Strona główna
ezotlo (4 kB)

23 marca 2022

Nowy popis TVN

Niezawodna śniadaniówka w telewizji TVN znowu popisała się utrwalaniem jedynie słusznego światopoglądu. Tym razem postanowiono rozprawić się z jasnowidzeniem. Jak zawsze zaprosili – tym razem online – „eksperta”. Smutny, acz wyluzowany pan, przedstawiony jako sceptyk i twórca jakiejś-tam strony o sceptycyzmie, przez kilka minut udowadniał, że jasnowidzenie nie istnieje. Swoje wywody okrasił przykładem, opowiadając, że jakiś jasnowidz (zaznaczył przezornie, że nie Jackowski) przewiduje, że ciało zaginionego leży w ciemności, że mu się może kojarzyć na przykład liczba 7. Jak smutny pan wyjaśnił maluczkim, ciała zazwyczaj leżą w ciemności, zaś do podanej liczby łatwo potem coś dopasować. Jednym słowem jasnowidze są sprytnymi oszustami, bazującymi na łatwowierności, zapewne – w domyśle – dla łatwego zarobku. Tyle zapamiętałem.

Jak zawsze przy takich okazjach, TVN nie zaprosił nikogo, kto mógłby przedstawić racje atakowanej strony. Zresztą, ta stacja zdaje się wyjątkowo nie lubić jasnowidzów, bo to co najmniej druga taka audycja, szkalująca ich. Pisałem też o tym w tekście „Szkalowanie jasnowidzów i uzdrowicieli”. Trudno się dziwić tej sytuacji, wszak oni wszyscy są przedstawicielami trójwymiarowej wizji świata, nie przyjmującymi do wiadomości nie tylko tego, co mówią ezoteryczne oszołomy, ale nawet twierdzeń i odkryć naukowców, wskazujących, że rzeczywistość nie jest tak prosta, jak to zwykło się rozumieć.

Tylko po co tacy logicy, sceptycy i im podobni kłamią? Smutny pan nie wspomniał, choć zapewne wiedział (skoro zastrzegł, że nie mówi o Jackowskim), że akurat ten „czarnowidz”, jak go nazywają, nie opowiada mglistych ogólników, ale zwykle rysuje mapki lub drukuje google’owskie, na których precyzyjnie zaznacza położenie ciała.