Strona główna
ezotlo (4 kB)

Psychologia i psychiatria są rozległymi dziedzinami wiedzy. Mam o nich dość marne pojęcie, bowiem po przeczytaniu różnych książek i materiałów wybrałem jedną z teorii, która wyjątkowo trafiła do mnie i na niej skupiłem swoje zainteresowania.

Teoria Dąbrowskiego nie jest odłamem ezoteryki i nie dotyczy duchowości, jak większość tematów poruszanych na tej witrynie. Jest teorią osobowości, stworzoną przez wielkiego polskiego psychiatrę. I to właśnie ją chcę tu przedstawić.

kd1 (46 kB)Profesor Kazimierz Dąbrowski, zmarły w 1980 roku polski psycholog i psychiatra, jest jednym z bardziej znanych uczonych, zajmujących się psychiką ludzką. Znanych w świecie, bo w Polsce - niestety - wciąż nie docenia się jego dokonań.

Kazimierz Dąbrowski stworzył nową teorię w psychologii, zwaną teorią dezintegracji pozytywnej. Przedstawię tu bardzo uproszczony jej opis. Dzieli ona osobowość ludzi na pięć poziomów rozwoju. Im wyższy poziom osiągnie człowiek, tym jest zdrowszy. Większość ludzi pozostaje na pierwszym lub drugim poziomie, zaś nieliczni osiągają poziom czwarty i piąty. Poziomem kluczowym jest poziom trzeci - zwany poziomem dezintegracji pozytywnej. Z rozważań prof. Dąbrowskiego zdaje się wynikać, że ludzie będący na poziomie pierwszym i drugim właściwie nie mają szans na rozwój. Mają zbyt mały potencjał rozwojowy. Dla przedstawienia teorii dezintegracji pozytywnej niezbędna jest przynajmniej krótka charakterystyka poszczególnych poziomów:

Poziom I - integracja pierwotna.

Jest to poziom większości ludzi. Cechuje go niedorozwój uczuć przy jednoczesnej normalnej lub nawet wysokiej inteligencji. Jednostki pozostające na tym poziomie są dynamiczne, sprytne, dobrze radzą sobie w życiu, bowiem nie miewają wahań, wyrzutów sumienia, dążą sprawnie do celu, nawet "po trupach". W postępowaniu kierują się własnym interesem. Często są postrzegani przez otoczenie jako ci, na których "można się oprzeć", bowiem ich sprawność jest łatwiej dostrzegalna, niż ich - zwykle maskowane - złe cechy, jak: egoizm, nieliczenie się z innymi, niszczenie lepszych od siebie, itp.

Poziom II - dezintegracja jednopoziomowa.

W wielkim uproszczeniu można powiedzieć, że są to przeważnie osoby pozostające na pierwszym poziomie, ale wyposażone w jakieś zdolności w jednym kierunku. Jest tych ludzi stosunkowo niedużo, ale są bardzo widoczni, z racji swych talentów, wśród nich są często genialni artyści, politycy, naukowcy - genialni w swojej dziedzinie, lecz przeciętni w rozwoju psychicznym, co doskonale tłumaczy wybryki znanych artystów lub amoralne i nierozumne zachowania wielu utytułowanych naukowców czy polityków.

Poziom III - dezintegracja wielopoziomowa.

Jest to poziom kluczowy dla zrozumienia teorii dezintegracji pozytywnej. Otóż, K. Dąbrowski zauważył, że niektóre zachowania negatywne, nerwice, kryzysy osobowości nie zawsze są objawem destrukcji psychiki i jej chorób. Są ludzie, którzy pod wpływem przeżyć zewnętrznych lub wewnętrznych nie chcą pogodzić się ze złem, fałszem, niesprawiedliwością itp. Mocno przeżywają każde wydarzenie i skutkiem tego są nerwice i zaburzenia osobowości. Nie są to jednak objawy choroby, jak u pacjentów szpitali psychiatrycznych, bo - w przeciwieństwie do nich - u ludzi będących na III poziomie zaburzenia te nie pogłębiają się, lecz powodują osiągnięcie przez nich wyższego poziomu. Stopniowo coraz większe obszary osobowości wznoszą się na wyższy poziom, aż cała osobowość się na nim krystalizuje, bez możliwości powrotu na poziom niższy. Stąd nazwa „dezintegracja pozytywna” - w przeciwieństwie do chorobowej dezintegracji negatywnej. Stąd też zasada, że osobowość człowieka może być jednocześnie na dwóch lub trzech poziomach. Gdy część struktury osobowości znajduje się na niższym poziomie, część już osiągnęła wyższy.

Jednostki będące na poziomie trzecim zaczynają kierować się w życiu tzw. czynnikiem trzecim. Jeśli czynnikiem pierwszym w kształtowaniu osobowości człowieka nazwiemy geny, drugim - wychowanie i oddziaływanie środowiska, to czynnikiem trzecim będą przekształcenia wewnętrzne, autopsychoterapia, samowychowanie, czyli wewnętrzny wpływ człowieka na swój własny rozwój.

Poziom IV - dezintegracja wielopoziomowa zorganizowana.

To, co w osobowości na poziomie trzecim jest spontaniczne, nieuświadomione i słabe, na poziomie czwartym staje się świadome, zorganizowane i mocne. Człowiek już świadomie pracuje nad sobą, rozwijając talenty i pozytywne cechy charakteru, a niwelując swoje wady. W działaniu kieruje się własnym wewnętrznym kodeksem, niezależnym od środowiska i dąży do osiągnięcia ideału osobowości. Ludzie poziomu IV nie są egoistyczni; są alterocentryczni, odpowiedzialni i twórczy. Poziom czwarty osiągają tylko nieliczni, jednostki naprawdę wybitne.

Poziom V - integracja wtórna.

Jest to najwyższy z możliwych obecnie do zbadania poziomów. Niemal nikt go nie osiąga. Po okresie nerwic i zaburzeń osobowość integruje się jako wybitna, wyjątkowo rozwinięta. Jednostki poziomu piątego są niezwykle alterocentryczne, odpowiedzialne, autentyczne. Nie mają konfliktów wewnętrznych, bo już osiągnęły cechy osobowości do których dążyły.


Należałoby wspomnieć jeszcze o tzw. formach wzmożonej pobudliwości psychicznej. Jest ich pięć. W uproszczeniu można powiedzieć, że są to sposoby reagowania na bodźce i wydarzenia. Oto ich krótki opis:

Forma psychoruchowa - wyraża się w szybkim mówieniu, gwałtownych ruchach, gwałtownym reagowaniu, działaniu, upodobaniu do podróży itp.

Forma zmysłowa - to potrzeba zaspakajania zmysłów, często wyrafinowanych potrzeb luksusu, seksu, jedzenia. Tu znajdziemy nadmierne jedzenie, upodobanie w zaspakajaniu potrzeb seksualnych (pornografia, orgie), czy posiadaniu rzeczy materialnych coraz lepszych, droższych itp.

Forma wyobrażeniowa - oznacza wszystko to, co wyraża wyobraźnia lub ją buduje: marzycielstwo, twórcze myślenie, metaforyczne wyrażanie się czy problemy z odróżnianiem prawdy od fikcji.

Forma intelektualna - wyraża się w uznaniu dla logiki, zajmowaniu się teoretycznymi problemami, myśleniem logicznym, pragnieniem wiedzy i dążeniem do niej.

Forma uczuciowa - znajdziemy tu silną uczuciowość, przeżywanie związków z ludźmi i zwierzętami, przywiązanie do ludzi, miejsc, a nawet przedmiotów. To silne emocje i ich przeżywanie często na wyższym poziomie, niż u większości ludzi.

Formy wzmożonej pobudliwości można by porównać do kanałów, którymi odbieramy rzeczywistość. Im większy kanał, tym lepszy odbiór rzeczywistości, a zatem większe szanse na rozwój. Zdaniem Dąbrowskiego to one decydują o tym, czy będziemy wzrastać, czy pozostaniemy na niskim poziomie rozwoju. Do prawidłowego rozwoju należy mieć rozwinięte wszystkie formy wzmożonej pobudliwości, a przynajmniej trzy ostatnie. Silne formy zmysłowa i psychoruchowa - przy słabych formach pozostałych - ograniczają rozwój do poziomu pierwszego.

Łatwo znaleźć przykłady osób na niskim poziomie rozwoju. To ludzie, którzy mają poglądy takie jak większość, często sprawiają wrażenie solidnych, potrafiących zadbać o rodzinę, gminę, kraj... A gdy już umocnią się, wyjawiają prawdziwe oblicze: sadystycznych małżonków i rodziców, żądnych bogactwa, sprzedajnych polityków czy działaczy różnych grup społecznych.

Podobnie bywa z przedstawicielami drugiego poziomu. U nich jednak występuje jakiś talent, dzięki któremu wyróżniają się na tle większości. To mogą być wybitni artyści, politycy, naukowcy. Wybitni w swojej dziedzinie, ale przeciętni w pozostałych częściach osobowości. Stąd tak dużo znanych ludzi, którzy nie radzą sobie z życiem osobistym, ranią bliskich, zmieniają partnerów itd.

Ludzie na wyższych poziomach - od trzeciego wzwyż - to ci, którzy podnoszą ludzkość wyżej w ogólnym rozwoju, którzy wskazują ludzkości kierunek. Za życia rzadko doceniani, ale czasem naśladowani po śmierci.

Należy jeszcze pamiętać, że różne struktury osobowości mogą być na różnym poziomie. Czyli można być jednocześnie na dwóch - trzech poziomach rozwoju.


Teoria dezintegracji pozytywnej nie jest wyssaną z palca teoryjką, jak wiele innych, lecz ma solidną podstawę w postaci badań naukowych, bezpośrednio lub pośrednio potwierdzających wnioski K. Dąbrowskiego, np. badań Geralda L. Borofsky'ego, Michaela M. Piechowskiego, A. Maslowa, a w Polsce np. Marii Grzywak-Kaczyńskiej. Lecz mimo jej zwartości logicznej nie jest zbyt popularna. Gdy jednak dokładnie się z nią zapoznać, łatwo wytłumaczyć, dlaczego nie jest ona powszechnie zrozumiana, akceptowana i popularna. Skoro większość ludzi znajduje się na niskich poziomach rozwoju, nie są oni w stanie zrozumieć jednostek wybitnych, a tym samym nie mogą zrozumieć i zaakceptować tej teorii. Można założyć, że trzeba osiągnąć przynajmniej trzeci poziom i być uzbrojonym we własne przeżycia i doświadczenia niedostępne dla większości ludzi, aby zrozumieć, o co chodziło prof. Dąbrowskiemu.

Niestety, bardzo poważane i cenione na świecie prace profesora Dąbrowskiego znalazły słaby oddźwięk w naszym kraju. Poszanowanie dla jego dzieła było tak małe, że ponoć prawa autorskie do jego teorii i twórczości zostały sprzedane Kanadyjczykom. Z czego wynika, że obecnie zapewne bez ich pozwolenia nie można wydać książek naszego wielkiego rodaka.